Kondycja, w jakiej obecnie znajduje się polska piłka do najlepszych nie należy. Najwyższa klasa rozgrywkowa, zwana z niewiadomych przyczyn Ekstraklasą, prezentuje na tle Europy bardzo niski poziom. Mamy co prawda swoich reprezentantów w silnych zespołach znanych na całym świecie - Wojtka Szczęsnego w Arsenalu, polskie trio w Dortmundzie, mamy zawodników w ligach belgijskiej, francuskiej, rosyjskiej czy włoskiej. Ale co z tego skoro gra podopiecznych Waldemara Fornalika nie tylko nie napawa optymizmem, ale wręcz odrzuca. Co w takiej sytuacji może zrobić kochający piłkę polski kibic?
Oczywiście, każdy zapaleniec wybaczy wspomnianej Ekstraklasie dość niski poziom, pójdzie na stadion i będzie zdzierał gardło do upadłego. Inni wrócą przed telewizor i po cichu będą modlić się o zwycięską bramkę dla swojej drużyny. A gdy będziemy chcieli poczuć w końcu smak sukcesu... przeniesiemy się myślami do starych, dobrych czasów, kiedy to polska reprezentacja siała postrach wśród najlepszych ekip świata. I co najlepsze, sama się do tego grona zaliczała.
Mundial '74 to książka, która jak sam tytuł wskazuje dotyczy Mistrzostw Świata w Niemczech (wtedy jeszcze było to RFN) w roku 1974. Dla niewtajemniczonych, reprezentacja Polski dowodzona przez Pana Kazimierza Górskiego zajęła na turnieju trzecie miejsce, pokonując po drodze takie potęgi jak Argentyna, Włochy czy Brazylia. Nie jest to jednak, jak by się mogło wydawać, zapis przebiegu całego turnieju, ale obszerny wywiad z postaciami kluczowymi dla tamtego sukcesu, a więc piłkarzami, członkami kadry trenerskiej czy też działaczami.
Autorką książki jest Karolina Apiecionek, której podczas mistrzostw świata w roku 1974 nie było jeszcze na świecie. Na szczęście dla nas wszystkich nie przeszkodziło jej to w napisaniu, czy raczej "skomponowaniu", szalenie ciekawej książki, która powinna zadowolić czytelnika w każdym wieku. Starsi powrócą wspomnieniami do najpiękniejszych lat polskiej piłki reprezentacyjnej, a młodsi poczują klimat tamtych wydarzeń, który tworzyli niesamowici ludzie - od Grzegorza Lato, Jana Tomaszewskiego, Władysława Żmudę, po Andrzeja Szarmacha, Andrzeja Strejlaua, Marka Kusto, a na Dariuszu Górskim (synu Pana Kazimierza Górskiego), dr. Januszu Garlickim czy Janie Maj (ówczesny prezes PZPN) NIE kończąc, bo przewija się tu jeszcze więcej nazwisk. Wszyscy solidnie przepytani udzielają szczerych odpowiedzi. Sztuką było zebranie wspomnień od tak wielu osób, ale udało się, z czego możemy się tylko cieszyć.
Szkoda, że książka jest dość krótka, bo wspomnienia sprzed niemal czterdziestu lat czyta się z ogromnym zaciekawieniem, a zdarza się też, że uśmiech nie schodzi z twarzy czytelnika. Zapewniam, że tak starszym, jak i młodszym odbiorcom nie raz zakręci się łza w oku. Gorąco polecam!
PS Miejmy nadzieję, że nie będziemy musieli czekać kolejnych 100 lat, aby mogła powstać kolejna tego typu pozycja, ze wspomnieniami mistrzów z Polski. Czego tak sobie jak i Wam życzę!
Mateusz Grabowski
Play, support, read - futbolowy świat książek
Materiały związane z książką:
Serdecznie dziękuję Wydawnictwu Olesiejuk za udostępnienie mi egzemplarza recenzenckiego książki "Mundial '74. Dogrywka".
0 komentarze:
Prześlij komentarz