Jose Mourinho chyba żadnemu fanowi piłki kopanej przedstawiać nie trzeba. W swojej karierze menedżerskiej osiągnął już wszystko - triumfował na krajowym i europejskim podwórku z takimi firmami jak Chelsea Londyn, Inter Mediolan czy Real Madryt. Jest to też chyba jedyny szkoleniowiec na świecie, który budzi tak skrajne uczucia - jedni go podziwiają i ubóstwiają, inni nie znoszą jego aroganckiego na pierwszy rzut oka sposobu bycia i najchętniej wysłaliby, niczym Napoleona, także wspaniałego stratega, na jakąś bezludną wyspę, aby tam delektował się urokami życia.Kwestią czasu było więc wydanie książki, w której autor podjąłby się rozkładowi na czynniki pierwsze "Pana Wyjątkowego". Zadanie to wziął na swe barki znany szczególnie w Wielkiej Brytanii Patrick Barclay, autor m.in. biografii sir Aleksa Fergusona. Tak właśnie powstała "Anatomia zwycięzcy".
"Wiele mówi o Jose Mourinho fakt, iż żadna z osób, z którymi rozmawiałem przed pierwszym wydaniem tej książki w roku 2005 (...) nie powiedziała o nim złego słowa. Prawdopodobnie pisałem książkę, kiedy zdążył już załatwić wszystkich swoich wrogów."
Patrick Barclay, "Mourinho. Anatomia zwycięzcy"
Książka, której recenzję teraz czytacie, a więc którą - jak mniemam - jesteście zainteresowani, nie jest typową biografią. Przestrzegam wszystkich, aby nie nastawiać się na dokładne poznanie historii życia Mourinho poprzez wgłębianie się w anegdoty i ciekawostki z życia Portugalczyka, które on sam przekazał autorowi. Owszem, znajdziemy tutaj informacje o rodzinie Mou i jego błogim jak na tamte czasy dzieciństwie (Jose nie jest kolejnym przykładem chłopca wyrwanego ze slumsów, wręcz przeciwnie), a także okresie studiów, ale wszystkie te zagadnienia wiążą się nieodzownie z jednym tematem - jak Jose Mourinho osiągnął status jednego z najwybitniejszych menedżerów w historii futbolu.Wydaje mi się, że tytuł "Anatomia zwycięzcy" po prostu idealnie pasuje do tego, co znajdziemy na stronach książki.
Otóż właśnie, o czym właściwie jest ta książka? Jest to na pewno studium psychologiczne Portugalczyka. Barclay przypomina czytelnikom wiele wywiadów z udziałem Mourinho i słów, jakie w trakcie ich trwania wypowiedział, przywołuje jego zachowania podczas meczów, gesty. Następnie stara się wytłumaczyć, o czym "The Special One" wtedy myślał, co chciał poprzez swoje często bardzo kontrowersyjne zachowania osiągnąć, a także - co chyba najważniejsze - co mówią nam o Portugalczyku wszystkie te aspekty. To typowe studium psychologiczne, do tego napisane niezwykle ciekawym językiem. Myślę, że solą książki są pojawiające się na każdej niemal stronie słowa innych ludzi na temat Mourinho. Nie są to rzecz jasna pierwsze lepsze osoby spotykane na ulicy, ale ludzie, którzy współpracowali z "Panem Wyjątkowym", mowa tu o takich osobistościach jak sir Bobby Robson, Andy Roxbourgh, Louis van Gaal, David Moyes czy Patrick Vieira. Niezwykle ciekawy wydał mi się ten fragment książki, w którym ochroniarz zespołu Fulham odpowiadający za bezpieczeństwo Mourinho podczas meczów na Craven Cottage, zdaje nam relację z jednej z pogawędek z Jose - menedżer Chelsea Londyn zarekomendował mu... film animowany, którego tytułu nie zdradzę, żeby nie psuć niespodzianki, a także powiedział, że powinien wybrać się na niego do kina wraz ze swoimi pociechami. Jeszcze ciekawsze były fragmenty poświęcone jedynemu przyjacielowi Jose Mourinho wśród sędziów piłkarskich - Markowi Halsey'owi. Opis jego pierwszych urodzin po zwycięstwie z rakiem, na które Jose Mourinho wysłał mu nadzwyczaj ciepłe nagranie doprowadzić potrafi do łez. Naprawdę.
Niezwykłe jest to, że Patrick Barclay pokazał Jose Mourinho jako czasami nieokrzesanego człowieka, przy tym nadzwyczaj utalentowanego i - co dla wielu okaże się zaskoczeniem - ciepłego. Od przyjaciół Portugalczyka autor usłyszał, że czasami Mourinho czuje żal słysząc, że ludzie postrzegają go jako aroganta. Wypowiedzi niemal wszystkich osób - z piłkarzami włącznie - potwierdzają tezę, że Mou jest menedżerem niezwykle pewnym siebie, troszczącym się o piłkarzy i szukającym z nimi wspólnego języka, ale jednocześnie doskonale znającym granice jakie muszą zostać zachowane na linii trener-drużyna.
Anatomia sukcesu jest absolutnym obowiązkiem książkowym dla wszystkich fanów talentu trenerskiego Jose Mourinho. Nie ulega to najmniejszej wątpliwości. Polecam ją też jednak tym, którzy nie należą do grona zwolenników Portugalczyka. Nie gwarantuję, że zmienicie zdanie na jego temat, ale być może zrozumiecie niektóre z jego zachowań, które już miały miejsce w jego bogatej karierze trenerskiej, jak i te, które dopiero będą miały miejsce. A czego jak czego, ale tego, że "The Special One" wykręci nam jeszcze jakiś numer możemy być po prostu pewni.
Mateusz Grabowski
Play, support, read - futbolowy świat książek.
Materiały związane z książką:
Serdecznie dziękuję wydawnictwu REBIS za udostępnienie mi egzemplarza recenzenckiego książki "Mourinho. Anatomia zwycięzcy".
0 komentarze:
Prześlij komentarz